Moja Gdynia

Moja Gdynia

Polskie transatlantyki : M/S Sobieski i M/S Chrobry


M/S SOBIESKI I CHROBRY królewskie bliźniaki nazwane imionami dwóch polskich królów zbudowane były z myślą o zastąpieniu starzejących się S/S KOŚCIUSZKO i S/S PUŁASKI na linii Południowo Amerykańskiej. Pomimo, że zbudowano je w dwóch innych stoczniach statki były prawie identyczne. M/S SOBIESKI zwodowany w 1937w stoczni Swan Hunter & Wigham Richard Shipyard, Newcastle-Anglia, M/S CHROBRY powstał w 1939 r., w stoczni Nakskov Skibsvaerft Shipyard, Nakskov w Danii. 




Oba statki miały prawie takie same charakterystyki: 11,000 ton, szybkość 17 węzłów, dwa silniki spalinowe o łącznej mocy 11250 KM, długość 156 m, 1100 pasażerów (350 normalnych miejsc pasażerskich i 750 dodatkowych w razie potrzeby). Statki były zaprojektowane jako pasażersko-towarowe i gdy była taka potrzeba niektóre ładownie moglu być przekształcone w bardzo spartańskie pomieszczenia pasażerskie / emigranckie. Dlatego właśnie mimo mniejszych rozmiarów niż M/S BATORY czy PIŁSUDSKI, mogły one zabierać znacznie więcej podróżnych.



Podczas II Wojny Światowej (1939-45), oba statki służyły jako transportowce wojskowe. W nocy z 14 na 15 maja 1940, ok godz 23,40 niemieckie samoloty zrzuciły bomby na M/S CHROBRY podczas jego żeglugi z transportem wojskowym po Morzu Norweskim, niedaleko Narviku. W czasie ataku, CHROBRY zajmował pozycje:
67, 40 północ 13, 50 wschód. Na statku wybuch potężny pożar i po upływie półtora dnia CHROBRY zatonął. Zginęło ponad 300 żołnierzy. Resztę ludzi w liczbie 694 uratował brytyjski kontrtorpedowiec WOLVERINE, który towarzyszył CHROBREMU w tym fatalnym rejsie. 


Drugi z bliźniaków, M/S SOBIESKI miał dużo więcej szczęścia i ocalał z wojennej zawieruchy, pływając wielokrotnie w konwojach jako transportowiec. Jednym ze szczególnych rejsów był wspomniany już konwój z BATORYM, w którym przewożono rezerwy brytyjskiego Złota z Anglii do Kanady. Po wojnie (1946-50), M/S SOBIESKI pływał pod polska bandera na trasie Genua Nowy Jork. W 1950 statek został sprzedany ZSRR , a jego nazwa zmieniona na M/S GRUZIJA. Macierzystym portem stała się Odessa. M/S GRUZIJA odbywała regularne rejsy po Morzu Czarnym a także okazjonalne rejsy z Odessy do Havany, Kuba. Statek został zezłomowany we włoskiej stoczni La Spezia w kwietniu 1975.






MS SOBIESKI

Miejsce i rok budowy: 1937, Swan Hunter & Wigham Richard Shipyard, Newcastle-Anglia.

Armator: Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe SA, Gdynia America Line (GAL),

Podczas II wojny światowej przebudowany na transportowiec wojska.

Po wojnie (1946-50), pływał pod polską banderą na trasie Genua - Nowy Jork.

W 1950 został sprzedany ZSRR i nazwę zmieniono na M/S Gruzja. Macierzysty port Odessa.

Złomowanie - kwiecień 1975, włoska stocznia La Spezia.



Dane techniczne:

Pojemność: 11000 ton

Wymiary: - długość - 156 m, szerokość - 20,3 m, zanurzenie - 8,3 m.

Silniki: dwa silniki spalinowe o łącznej mocy 11250 KM.

Pędnik: 2 śruby.

Prędkość: - 17 węzłów

Załoga: 260 osób.

1100 pasażerów

(350 normalnych miejsc pasażerskich i 750 dodatkowych w razie potrzeby). Statek

był zaprojektowany jako pasażersko-towarowy. Niektóre ładownie mogły być przekształcone w bardzo spartańskie pomieszczenia pasażerskie.



M/S CHROBRY

Miejsce i rok budowy: 1939, Nakskov Skibsvaerft Shipyard, Nakskov-Dania.

Armator: Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe SA, Gdynia America Line (GAL),

Podczas II wojny światowej przebudowany na transportowiec wojska.

Zatonął po pożarze w nocy z 14 na 15 maja 1940 pod Bodo (Norwegia) zbombardowany przez lotnictwo niemieckie.

Dane techniczne:

Pojemność: 11,000 ton

Wymiary: - długość - 156 m, szerokość - 20,3 m, zanurzenie - 8,3 m.

Silniki: dwa silniki spalinowe o łącznej mocy 11250 KM.

Pędnik: 2 śruby.

Prędkość: - 17 węzłów

Załoga: 260 osób.

1100 pasażerów. (350 normalnych miejsc pasażerskich i 750 dodatkowych w razie potrzeby). Statek był zaprojektowany jako pasażersko-towarowy. Niektóre ładownie mogły być przekształcone w bardzo spartańskie pomieszczenia pasażerskie.

źródło: stefanbatoryoceanliner.weebly.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz